dziś popełniłam prawie bliźniacze kartki
oczywiście świąteczne
i jedna taka inna
i jeszcze jedno rowerowe szaleństwo
oczywiście wykonane z codziennej prasy, czyli papierowa wiklina utwardzona lakierem samochodowym
mężowi podziękowania serdeczne za malowanie:)
zdjęcia złej bardzo jakości, ale aparat popsuty a telefon ....
mimo wszystkiego miłego oglądania
pozdrawiam zaglądających
joasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wpis :-)